Konstytucja Chin gwarantuje wprawdzie równy dostęp do edukacji wszystkim obywatelom, jednak aż 70% analfabetów w tym kraju stanowią kobiety, a wśród absolwentów studiów wyższych panie stanowią nieco ponad 35%. W dużych miastach obserwuje się jednak wzrost liczby studentek, a bywają nawet wydziały, na których studiuje więcej kobiet, niż mężczyzn. Lepsze wykształcenie nie gwarantuje jednak kobietom lepszej pracy – przy tak dużej konkurencji, jaka panuje obecnie na rynku pracy, są one nadal dyskryminowane i przegrywają w walce o najlepsze posady z mężczyznami.
Coraz lepszy dostęp do zewnętrznych źródeł informacji (Internet, anteny satelitarne), rozwój gospodarczy i płynący za nim wzrost dochodów obywateli, znacząco wpłynęły w ostatnich latach na zmianę mentalności Chińczyków, a to z kolei stopniowo poprawia sytuację kobiet w tym kraju. Potrzeba jednak jeszcze wielu lat działań antydyskryminacyjnych i zrównujących pozycję kobiet i mężczyzn, aby Chinki przestały bać się mężczyzn, nauczyły się walczyć o swoje prawa i żyć samodzielnie – bez ich opieki i nadzoru.
W tekście wykorzystano ustalenia raportu Departamentu Stanu USA „O przestrzeganiu praw człowieka na świecie”.
Babà jest pochodną ciasta rosnącego na naturalnych drożdżach, typowego dla polskiej tradycji ludowej. Uważa się że odmiana ta została wprowadzona na życzenie Gerolamo Baby, osiemnastowiecznego króla Neapolu, który był wielkim wielbicielem słodkości. »