kobiety.net.pl

Nazwa: Hasło:
 
Jeśli nie masz jeszcze konta zarejestruj się
» Polityka cookie Kobiety.net.pl

Strona główna   Dom   Kariera   Rodzina   Styl   Zdrowie   Związki   Życie   Klub  

 
Szukaj

   





 
Ankieta
Czy kobiety w Polsce są dyskryminowane w pracy?





 
 

10 przykazań oszczędzania wody w domu
2013/3/26 19:10:00

W ciągu ostatnich dwóch lat rachunki za wodę w Polsce wzrosły o ponad 40 procent i przypuszczalnie w najbliższym czasie trzeba spodziewać się ich dalszego wzrostu. Jeden człowiek zużywa przeciętnie od 150 do 200 litrów wody dziennie, ale tylko 10 do 20 litrów przeznaczona jest do picia i przygotowywania posiłków. Reszta zużywana jest m.in. do kąpieli, mycia, prania, spłukiwania toalet czy pielęgnacji roślin. Oszczędzanie wody staje się obecnie koniecznością, nie tylko ze względu na ekologię, ale ze względów ekonomicznych.

40 proc. wody przypadającej na całe gospodarstwo domowe zużywamy w łazience, 10 proc. w kuchni, pozostałe 50 proc. przeznaczamy na pranie, sprzątanie, podlewanie ogrodu, itd. Jeśli chcemy wprowadzić oszczędności w używaniu wody musimy zacząć od zmiany naszych nawyków i przyzwyczajeń. Oto dziesięć podstawowych możliwości oszczędzania tego ważnego składnika życia oraz jednego z istotniejszych elementów kosztowych każdego gospodarstwa domowego.

1. Eliminacja cieknących urządzeń

Cieknące spłuczki w toaletach oraz nieszczelne baterie to duża strata wody i dodatkowe koszty. W zależności od stopnia nieszczelności, ze spłuczki może wyciekać dziennie 50 i więcej litrów wody, a z nieszczelnego kranu nawet 30. Dla zobrazowania - jeśli z kranu kapie woda z częstotliwością 1 kropla na sekundę, to rocznie może „wykapać” ponad 100 złotych. Warto więc zadbać o szczelność takich urządzeń.

2. Używanie wody podczas mycia zębów i nie tylko


Podczas mycia zębów ze zwykłej baterii umywalkowej wypływa 9 litrów wody na minutę. Wystarczy zamknąć kran podczas tej czynności, aby 4-osobowa rodzina mogła zaoszczędzić prawie 100 litrów wody dziennie, czyli ponad 350 złotych rocznie. Dobrym rozwiązaniem jest także zainstalowanie na umywalkach baterii bezdotykowych. Mogą one ograniczyć zużycie wody od 50 proc. do nawet 80 proc. Dzięki zastosowanym czujnikom na podczerwień woda płynie tylko w momencie, gdy podsuniemy pod nie ręce i przestaje, gdy je odsuniemy. Nie przelewamy też niepotrzebnie wody odkręcając i zakręcając kran, aby ustawić odpowiednią temperaturę wody. Dzięki temu oszczędzamy nie tylko na kosztach wody, ale również na kosztach odprowadzania ścieków – Wodę płynącą z baterii bezdotykowej możemy ustawić na pożądaną przez nas temperaturę przy pomocy podumywalkowego regulatora wody lub centralnego mieszacza termostatycznego. Czujniki w bateriach na podczerwień działają poprzez podłączenie do zasilacza sieciowego lub dzięki baterii 9V – mówi Agnieszka Gałązka, Produkt Manager baterii marki DELFIN z Grupy SBS. Baterie bezdotykowe są też dobrym pomysłem w domu z małymi dziećmi, gdyż dzięki nim mamy pewność, że pociechy nie zostawią odkręconych kranów ani nie poparzą się gorącą wodą.

3. Instalowanie perlatorów na kranach baterii

Perlator, czyli sitko napowietrzające strumień wody i rozdzielający go, jest także prostym sposobem na oszczędność wody. Zainstalowanie takich nasadek na wylewkach baterii umywalkowych i zlewozmywakowych pozwala uzyskać nawet do 50 proc. oszczędności wody, przy znacznie lepszym efekcie myjącym i płuczącym. Na rynku są też dostępne baterie umywalkowe bezdotykowe, wyposażone w ruchomy perlator, pozwalający zmienić kierunek wypływu wody, przydatny np. podczas mycia umywalki. Mamy tu więc połączenie podwójnej oszczędności z funkcjonalnością.

4. Oszczędne spłuczki

Spłuczka z funkcją „stop” lub z podziałem na spłukiwanie oszczędnościowe 3l/6l, to także istotny element w walce z redukcją kosztów za wodę. Zaczynając od spłukiwania mniejszej ilości znacznie redukujemy zużycie wody. Warto też od początku uczyć dzieci jak używać funkcji w spłuczkach, aby niepotrzebnie nie spłukiwały więcej wody, niż jest to potrzebne. Sporo wody marnowane jest też przez zbędne spłukiwanie toalety – np. chusteczkę higieniczną zamiast do toalety, lepiej wrzucić do kosza.

5. Częściej prysznic niż kąpiel w wannie


Pełna wanna to około 180 litrów wody, podczas gdy pięć minut kąpieli pod prysznicem to około 50 litrów wody. Daje to rocznie oszczędność na poziomie 180 złotych na osobę. Jeśli jednak wolimy wannę, to nie nalewajmy wody do pełna. Wystarczy 1/3 pojemności lub maksymalnie połowa, a oszczędności i tak będą znaczące.

6. Baterie termostatyczne

Baterie termostatyczne najlepiej sprawdzają się w miejscach, gdzie woda o określonej temperaturze ma płynąć przez dłuższy czas – najlepiej przy natryskach lub wannach. Poza zmniejszeniem niebezpieczeństwa poparzenia w kąpieli, baterie termostatyczne pomagają też oszczędzać wodę. – Głowica termostatyczna, która jest sercem baterii, miesza wodę gorącą z zimną. Dzięki temu woda, która zaczyna płynąć z kranu, jest od razu odpowiedniej temperatury – informuje Agnieszka Gałązka. Możemy zatem pominąć każdorazowe ustawianie temperatury od nowa.

7. Unikanie mycia naczyń pod bieżącą wodą


Warto unikać mycia naczyń pod bieżącą wodą. Kiedy zmywamy ręcznie, napełnijmy jedną komorę zlewu lub miskę wodą z płynem do naczyń. Spłukujmy pod niewielkim strumieniem bieżącej wody.

8. Nowoczesny sprzęt z programami oszczędnościowymi


Nie od dziś wiemy, że zmywarka i pralka to spore oszczędności wody w porównaniu do zmywania, czy prania ręcznego. Warto wykorzystywać programy oszczędnościowe, w które coraz częściej wyposażone są urządzenia AGD. Takie ECO-programy, przeznaczone do zmywania niewielkiej ilości naczyń czy prania niepełnego wsadu lub rzeczy lekko zabrudzonych. Oprócz wody oszczędzają także energię elektryczną.

9. Mycie samochodu

W tej kwestii spore oszczędności wprowadzimy dzięki prostemu zabiegowi – zamienimy wodę z węża na wiadro z wodą i szczotkę. Należy też pamiętać, że środki myjące użyte do mycia auta mogą zanieczyścić środowisko. Dlatego też, warto zadbać o to, by spłukana woda miała ujście do odpowiedniej kanalizacji.

10. Podlewanie ogrodu

Ogród to także miejsce potrzebujące dużych ilości wody. Warto jednak poznać wymagania roślin, które mamy w swoich ogrodach co do potrzeb w zakresie wilgotności. – Oszczędniej jest podlewać ogród rzadziej lecz obficie. Dzięki temu woda dotrze do systemu korzeniowego roślin, a nie wyparuje z powierzchni liści lub ziemi. W przypadku trawnika, najkorzystniej jest go podlewać wcześnie rano, zanim wzrośnie temperatura powietrza. W ten sposób ograniczamy parowanie, więc podlewanie jest bardziej efektywne – wyjaśnia Tomasz Kołakiewicz, ogrodnik z Free Garden. Ograniczając parowanie oszczędzamy znaczne ilości wody, co w przypadku dużych trawników stanowi dziesiątki litrów. W ogrodzie warto również wyściółkować odsłoniętą ziemię, co także ogranicza parowanie. Jeśli używamy zraszaczy trzeba ustawiać je tak, by podlewały nam rośliny a nie chodnik, czy wjazd do garażu. W przypadku dużych ogrodów, warto zainstalować dodatkowy licznik na wodę. Nie będzie to stanowiło samego oszczędzania wody, ale na pewno ograniczy rachunki związane z odprowadzaniem ścieków. Warto też zwrócić uwagę na możliwość zagospodarowania i wykorzystania wody deszczowej w takim ogrodzie.

Powyższa „dziesiątka” to podstawowe możliwości wprowadzenia oszczędności wody i rachunków za nią w każdym domu. Warto przyjrzeć się uważnie jak to wygląda w naszym przypadku. Na pewno nie wszystkie oszczędności możemy lub chcemy wprowadzić od razu. Jednak wprowadzenie nawet kilku z nich - od zaraz - pozwoli na znaczące oszczędności w budżecie domowym.

*ceny w materiale zostały wyliczone w oparciu o średnią cenę zimnej wody oraz cenę odprowadzania ścieków


()


 
 

WyslijPowiadom znajomego DrukujWersja do druku LinkDodaj link Kanal RSSKanal RSS

Zainteresował Cię ten artykuł? Przeczytaj podobne. Kliknij i wybierz temat: ekologia, oszczędzanie wody, woda


 


 


 
Przepis dnia: Pavlova biała z kiwi

Uzależnia i powoduje, że ci którzy szukali dotąd zastosowania dla "nadmiarowych" białek, mają problem co zrobić z żółtkami.»